5. Czwartek

Strona główna / 2015 / 2015.02.14_NARTY / 5. Czwartek
Pozujemy do zdjęcia dla Kicków.
Oni też tu bywali.
My tacy sami, tylko tło się zmieniło.
Julka w oczekiwaniu, na znikającą Danusię.
Odkrywamy wspaniałe miejsce do wypoczynku.
Z napisu wynika, że jakieś dziecko obchodziło tu urodziny.
Ta platforma się kręci. Są też skóry i kocyki.
Szkoda tylko, że o tej porze nie ma tu słonka.
Koniecznie trzeba się rozgrzać gorącą czekoladą albo bombardino.
Adaś obraca nas żebyśmy mieli lepsze widoki.
No i jest super!
Tylko Julce ciągle marzły ręce.
W tym domu robiliśmy zakupy. Jakieś 150 m. od nas.
Już prawie w domu.